BOŻE MIŁOSIERDZIE - NADZIEJA DLA ŚWIATA
Orędzie Bożego Miłosierdzia Kościół głosi nam od początku swojego istnienia. Największym dowodem
miłosiernej miłości Boga jest sam Jezus Chrystus. Sługa Boży Jan Paweł II w encyklice Dives in
Misericordia1 pisze: "Objawiona w Chrystusie prawda o Bogu, który jest Ojcem miłosierdzia pozwala
nam widzieć Go szczególnie bliskim człowiekowi wówczas, gdy jest on nawiedzany cierpieniem, gdy
jest zagrożony, w samym rdzeniu swej egzystencji i ludzkiej godności. I dlatego też wielu ludzi i
wiele środowisk, kierując się żywym zmysłem wiary, zwraca się niejako spontanicznie do miłosierdzia
Bożego w dzisiejszej sytuacji Kościoła i świata.
Przynagla ich do tego zapewne sam Chrystus,
działający przez swego Ducha w ukryciu ludzkich serc. Objawiona bowiem przez Niego tajemnica Boga,
który jest Ojcem miłosierdzia, staje się w kontekście zagrożeń człowieka w naszej epoce, jakby
szczególnym wezwaniem skierowanym do Kościoła.
W niniejszej Encyklice pragnę pójść za tym
wezwaniem. Pragnę sięgnąć do odwiecznego, a zarazem niezrównanego w swej prostocie i głębi języka
objawienia i wiary, ażeby w tym właśnie języku wyrazić raz jeszcze wobec Boga i ludzi wielkiej
troski naszych czasów.
Objawienie bowiem i wiara uczy nas nie tyle, abyśmy tajemnicę Boga jako
Ojca miłosierdzia rozważali w oderwaniu, ale byśmy do tego miłosierdzia odwoływali się w imię
Chrystusa i w zjednoczeniu z Nim.
Czyż Chrystus nie powiedział, że Ojciec nasz, który widzi w
ukryciu stale niejako czeka na to, byśmy, odwołując się do Niego we wszelkich potrzebach,
poznawali zarazem coraz głębiej Jego tajemnicę Ojca i Jego miłości.
Pragnę przeto, ażeby niniejsze rozważania przybliżyły wszystkim tę tajemnicę, stając się
równocześnie żarliwym wołaniem Kościoła o miłosierdzie, którego tak bardzo potrzebuje człowiek i
świat współczesny. Potrzebuje, choć często o tym nie wie".
My, ludzie wierzący, zawsze dostrzegamy Boże Miłosierdzie w Kościele; w sakramentach świętych,
które jednoczą nas z Chrystusem.
Przez sakramenty święte zyskujemy odpuszczenie grzechów, łaski
Ducha Świętego. Kościół poucza nas, aby czynić dobro, miłować Boga i ludzi. Każdy człowiek oczekuje
na Boże miłosierdzie, szczególnie gdy popełnia grzech. Lecz jakże często nie zważamy na Boże
przykazania i przyzwyczajamy się do tego, co proponuje nam świat. Staramy się wtedy
usprawiedliwiać; przecież jesteśmy ludźmi wolnymi XXI wieku. Ulegamy nałogom, które niszczą i
hamują nasz rozwój.
Boże miłosierdzie jest wezwaniem do miłości. Człowiek może nie usłyszeć głosu
Boga, nie słyszy Jego zaproszenia "wróć". Bóg nigdy nie zamyka drzwi swego Domu. Pragnie powrotu
człowieka, lecz zawsze pozostawia mu wolność wyboru. Człowiek musi jednak sam wyjść naprzeciw Jego
Miłości. Jeżeli wyjdzie, u progu Domu Ojca, spotka Jego Miłość bezgraniczną. Zaufanie do Boga, nie
przeciwstawianie się Jego woli, to gwarancja dojścia do celu życia. Każda ucieczka człowieka w
świat nieprawości, kończy się najczęściej wielką samotnością dla niego samego. Boże miłosierdzie
daje nam zawsze łaskę do powrotu. My musimy sami zdecydować. Miłosierdzie okazywane przez Chrystusa
zawsze ocala człowieka i prowadzi do jego wewnętrznej przemiany.
Postarajmy się więc szczególnie uczcić Święto Bożego Miłosierdzia, przypadające w pierwszą
niedzielę po Wielkanocy (19 kwietnia) i wsłuchajmy się w słowa św. siostry Faustyny, zapisane w jej
Dzienniczku:2 "Jezu, Boski więźniu miłości, kiedy rozważam Twą miłość i wyniszczenie się dla mnie,
to zmysły mi ustają. Kryjesz Swój majestat niepojęty i zniżasz się do mnie nędznej, o Królu chwały,
choć taisz swą piękność, jednak wzrok mej duszy rozdziera zasłonę. Widzę anielskie chóry, które
nieustannie oddają Ci cześć i wszystkie Moce niebieskie, które Cię nieustannie wielbią i
nieustannie mówią: Święty, Święty, Święty. O, kto pojmie Twą miłość i Twoje miłosierdzie ku nam. O
Więźniu miłości, zamykam swoje biedne serce w tym tabernakulum, aby Cię nieustannie, dzień i noc
adorowało. (...)"
Uwielbiajmy Boga modlitwą adoracyjną:
Uwielbiam Cię Stwórco i Panie, utajony w Najświętszym Sakramencie. Uwielbiam Cię za wszystkie
dzieła rąk Twoich, w których mi się ukazuje tyle mądrości, dobroci i miłosierdzia. O Panie,
rozsiałeś tyle piękna po całej ziemi, które mówi mi o Twojej niepojętej piękności. A choć się
ukryłeś i utaiłeś swoją piękność, oko moje oświecone wiarą dosięga Ciebie i dusza moja poznaje
swego Stwórcę, najwyższe Dobro i serce moje całe tonie w modlitwie uwielbienia.
Stwórco mój i Panie, Twoja dobroć ośmiela mnie, by mówić do Ciebie. Miłosierdzie Twoje to sprawia,
że znika między nami przepaść, która dzieli Stwórcę od stworzenia. Rozmawiać z Tobą, o Panie, to
rozkosz dla mojego serca. W Tobie znajduję wszystko, czego moje serce zapragnąć może. Tu światło
Twoje oświeca mój umysł i czyni go zdolnym do coraz większego poznawania Ciebie. Tu na serce moje
spływają łask strumienie, tu dusza moja czerpie życie wiekuiste. O Stwórco nasz i Panie, Ty sam
dajesz nam Siebie. Za tę niepojętą dobroć Twoją uwielbiamy Cię całym sercem i duszą.3
Przypisy
1. I, str. 9-10
2. 80
3. Nowenna do Miłosierdzia Bożego, Wydawnictwo Instytut Teologiczny Księży Misjonarzy, Kraków
Halina