O CHUŚCIE ŚW. WERONIKI

Ojciec św. Jan Paweł II dnia 1.05.1987r. w Munster powiedział:"Sługa Boża Anna Katarzyna Emmerich poprzez szczególne powołanie mistyczne ukazywała całemu światu ogromną wartość ofiary i współcierpienia z ukrzyżowanym Panem Jezusem".
W "Żywocie i Bolesnej Męce Pana naszego Jezusa Chrystusa" tejże sługi Bożej czytamy, że Weronika której pierwotne imię brzmiało Serafia, była krewną św. Jana Chrzciciela. Jej ojciec i Zachariasz byli braćmi. Serafia była obecna przy zaślubinach Józefa i Maryi. Była również spokrewniona ze starcem Symeonem. Z jego synami żyła w przyjaźni od najmłodszych lat. Ci, tak jak ich ojciec, pragnęli przyjścia Mesjasza - podobnie jak Serafia.
Mężem Serafii był Syrach, który należał do rady świątyni. Był on przeciwny Panu Jezusowi, stąd Serafia wiele wycierpiała z powodu przywiązania do Chrystusa. Jednak w czasie sądu u Kajfasza zmienił się i stanął z Józefem i Nikodemem po stronie Pana Jezusa.
Kiedy Pan Jezus wjeżdżał do Jerozolimy, zdjęła z głowy chustę i rozesłała Mu ją pod stopy. Tę samą chustę podała Mu jeszcze później, kiedy szedł przez Jerozolimę z krzyżem, żeby sobie otarł Twarz. Poprzez to wydarzenie nazwano ją Weroniką.
W chwili, kiedy orszak wszedł w jedną z uliczek Jerozolimy, Serafia trzymała na ręku dziewięcioletnią dziewczynkę. Dziecko niosło ze sobą wyborne wino w zamiarze pokrzepienia nim Zbawcy, na Jego bolesnej drodze.
Idący w orszaku chcieli odepchnąć Serafię, ale ona torując sobie drogę pośród pospólstwa, żołnierzy i oprawców, zbliżyła się do Pana Jezusa. Upadłszy u Jego stóp podała Mu rozwiniętą chustę mówiąc: "dopuście mi otrzeć Oblicze Pana Mojego".
Pan Jezus wziął chustę, dotknął się nią Swej Przenajświetszej skrwawionej Twarzy i oddał z wdzięcznością. Serafia ucałowawszy ją i schowawszy pod płaszcz powstała z miejsca. Dziewczynka zaś nieśmiało podała naczynie z winem, jednak żołnierze nie pozwolili, by Pan Jezus wypił.
Faryzeusze rozgniewani tym publicznym hołdem złożonym Panu Jezusowi zaczęli Go ponownie bić i poniewierać.
Tymczasem Weronika powróciła do domu, i tam ujrzała na chuście skrwawione cudowne Oblicze swojego Mistrza.
Chustę tę później otrzymała Najświętsza Panna, a na- stępnie została przekazana Kościołowi poprzez Apostołów.
W czasie prześladowań chrześcijan Serafia została wtrącona do więzienia, gdzie umarła śmiercią głodową dla imienia swego Pana.

Serafia, czyli Weronika była pierwszą czcicielką Najświętszego Oblicza Pana Jezusa.
Następną duszą wybraną do tego, aby czcić Jego Najświętsze Oblicze, była Maria od św. Piotra - założycielka Bractwa Oblicza Pana Jezusa.

Dnia 26 III 1841r. kiedy Maria od św. Piotra modliła się u stóp Krzyża do św. Ludwika króla francuskiego odezwał się do niej Pan Jezus tymi słowami:
"Imię Moje wszędzie jest bluźnione, nawet dzieci bluźnią. Grzech ten niszczy dzieło Mego odkupienia i sprowadza potę- pienie. Aby zapobiec temu daję ci tę "Złotą strzałę". Niechaj ona zrani słodko grzesznika i zabliźni złośliwe rany, jakie Mi zadaje". Tą złotą strzałą były następujące westchnienia:

"Niech będzie na wieki chwalone, błogosławione, czczone, wielbione, najświętsze, najczcigodniejsze, najchwalebniej- sze, niepojete, niewymowne Imię Boże w niebie, na ziemi i otchłaniach piekielnych, przez wszystkie stworzenia, które wyszły z rąk Boskich przez Najświętsze Serce Pana naszego Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Amen".

Niezliczone łaski spływały na wiernych z odmawiania tego westchnienia nazwanego przez Zbawcę "Złotą Strzałą".

A oto obietnice Pana Jezusa dane dla wszystkich czcicieli Jego Najświętszego Oblicza.
1. Otrzymają na ziemi wewnętrzne i stałe światło, a w niebie szczególniejszą światłością jaśnieć będą.
2. Ci, którzy wpatrują sie w rany Mego Oblicza na ziemi, wpatrywać się w nie będą w niebie jaśniejące chwałą.
3. Ci, którzy czcić będą święte Oblicze Moje w duchu zadośćuczynienia, wypełnią to, co czyniła św. Weronika. Stosownie z jaką gorliwością czcić będą oszpecone przez bluźnierców Me Oblicze, będę i Ja czuwał nad ich obliczem, oszpeconym grzechami. Boskie Oblicze Moje jest jak gdyby pieczęcią Bóstwa, mającą moc przywracać duszom podobieństwo Boże.
4. Tych, którzy słowem, modlitwą, albo pismem będą bronić sprawy Mojej, celem zadośćuczynienia, tych Ja także będę bronił przed Ojcem Moim i dam im Moje Królestwo.
5. Będę ich bronił od nieprzyjaciół.
6. Będę ich ochraniał od nieszczęść i złych przygód.
7. Zapewnię im wytrwanie do końca. 8. Ofiarując Ojcu Mojemu święte Moje Oblicze można uprosić wielu grzesznikom nawrócenie.
9. Jak w państwie za monetę, na której znajduje się wyobrażenie panującego, dostać można wszystko, czego się chce, podobne za drogocenne wyobrażenie Najświętszego Oblicza Mego otrzyma się w Królestwie Niebieskim wszystko, czego się tylko zapragnie.
10. Przez to Święte Oblicze będą dziać się cuda.
11. Przez wyobrażenie Mego człowieczeństwa utrzymają w sobie żywy blask Mego Bóstwa i będą nim w głębi duszy oświeceni tak, że przez podobieństwo do Mego Oblicza będą w życiu wiecznym jaśnieć więcej, niż wielu innych.
12. Pan obiecał, że wyrazi w duszy tych, którzy czcić będą jego Najświętsze Oblicze, rysy Boskiego z Nim podobieństwa.
13. Przez święte Moje Oblicze otrzyma zbawienie wielu grzeszników. Przez ofiarowanie Go nic nie będzie ci odmówione. O gdybyś wiedziała, jak widok Oblicza Mojego przyjemny jest Ojcu Mojemu.

Obietnice te dane są św.Gertrudzie, św.Mechtyldzie i s. Marii od św. Piotra.

GŁOS 2/1998